wtorek, 22 kwietnia 2014

Neapol 44

Wydawnictwo Czarne, Okładka miękka, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.

Mamy rok 1943, II wojna światowa toczy się w najlepsze, Mussolini i Hitler pełni zapału szaleją. Młody Brytyjczyk, Norman Lewis, reporter, autor niniejszej książki, trafił w samo oko okupacyjnych walk, przybył do Włoch, do Neapolu, jako oficer komórki brytyjskiego wywiadu dołączonej do sztabu amerykańskiej 5. Armii. Rok póżniej opuszczał Italię. Pokłosiem pobytu we Włoszech jest gęsto zapisany wspomnieniami, uwagami brulion i niniejsza książką.
Wspomnienia Lewisa to przede wszystkim fascynująca i nietuzinkowa mieszanka piękna paskudnego miasta, jakim był i jest Neapol, piękna nadal istniejącej mimo wojny włoskiej kultury oraz wszystkich okropieństw i koszmarów jakie były związane z okupacyjnym horrorem. Książka ta, to także kalejdoskop ukazujący wyjątkową mieszankę ludzkich typów i charakterów, które w okowach troczącej się wojny, jeszcze zyskały na swojej intensywności. Lewis ukazuje także swoistą anarchię w wojsku, brak jakiejkolwiek informacji, czy wojna trwa, czy maja czekać, czy ruszać dalej. Aż dziw, że miasto istniało, ludzie potrafili tam żyć.
Lewis odkrywa wojenne Włochy, okupacyjną rzeczywistość, tak jak dziecko odkrywa świat. wszystko go dziwi, zaskakuje, dopiero przed samym wyjazdem, zaczyna rozumieć, wiele spraw akceptować, na jeszcze więcej przymykać oko. Nie brak w końcowym etapie pobytu także podziwu dla kraju, ludzi, ich podejścia do życia, kultury,
Mnie rok pobytu wśród Włochów napełnił takim podziwem dla ich kultury i człowieczeństwa, że gdybym mógł się urodzić jeszcze raz i wybrać miejsce urodzenia, byłyby to Włochy. (...)
Po kilu miesiącach zmienia się sytuacja na froncie i w samym Neapolu. Lewis wyrażnie to ukazuje. Piękne morze, palmy, wspaniałe relikty przeszłości, a obok brak wody, żywności, ludzie poszukujący wszystkiego w tym chęci do życia, choroby, epidemie, brak leków, rzesze małoletnich prostytutek i fragmenty ludzkich ciał walające się po ulicach miasta. 
Neapol'44 to niezwykle dokładna opowieść o zmieniającej się sytuacji w Europie, o wojnie i jej wpływie na ludzi, miasto, kulturę, życie. Szokujące połączenie piękna, wspaniałości i koszmaru. 



2 komentarze:

  1. Uwielbiam historię i wszystko, co z nią związane, dlatego też takie książki czytam naprawdę z wielką przyjemnością i zaciekawieniem. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesująca pozycja. Mąż znakomicie zachęca do sięgnięcia po nią.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.