wtorek, 17 września 2013

Pokój na wodzie - Roberto Pazzi

Wydawnictwo Literackie, Okładka miękka, 230 s., Moja ocena 5,5/6
Dałam radę dokończyć lekturę, mimo bolącego żołądka:)
Jednym zdaniem, świetna, wyborna opowieść, ale...nie dla każdego.
Pazzi opowiada historię Cezariona, ostatniego faraona egipskiego, syna Kleopatry i Juliusza Cezara.Na kanwie prawdziwych wydarzeń historycznych, Pazzi snuje opowieść o historii życia Cezariona, historii, która mogłaby się wydarzyć, gdyby młodzieniec nie został zamordowany. 
Bo Cezarion zmarł w wieku zaledwie 17 lat, w 30r. p.n.e. 
A jak potoczyłyby się losy Egiptu, Rzymu i pozostałej części świata, gdyby żył jeszcze powiedzmy 20-30 lat? Tego oczywiście nigdy się nie dowiemy, ale możemy poznać jedną z możliwych wersji wydarzeń czytając Pokój na wodzie. 
Pazzi snuje wspaniałą opowieść o samotności wśród tłumu, o wyobcowaniu, o tym nieuchwytnym czymś, czego Cezarionowi brakuje, mimo, iż zdawałoby się, że ma wszystko. Jest to opowieść o świecie, w którym Cezarion jest najważniejszy, w którym od małego był wychowywany i kształcony, żeby zostać władcą absolutnym. Mimo to, Cezarion Pazziego jest wyjątkowo niedojrzałym, samotnym człowiekiem, a najbliższą mu istotą jest kotka. Dopiero zupełnie przypadkowe spotkanie z Afrą nada życiu młodzieńca sens, ale czy zmieni je na lepsze? Czy Cezarionowi uda się uniknąć tego, co szykuje mu otoczenie w zakulisowych rozgrywkach?
Historia niby banalna, takich postaci zarówno w historii, jak i wśród zwyczajnych ludzi było i jest wiele, ale istota leży w tym, jak to jest opowiedziane. Historia mimo, iż kipi od skrywanych namiętności, toczy się niespiesznie, tak jak niespiesznie płyną wody Nilu. 
Uwielbiam historię (szczególnie antyczną), ale nie znoszę gdybania co by było, gdyby...Jednak Pazziemu udało się mnie zaintrygować, wręcz porwać swoją opowieścią. Powodem bez wątpienia jest doskonałe merytoryczne przygotowanie pisarza, który początek opowieści osadza w okresie, gdy Cezar więził w Rzymie przez ponad 6 lat Wercyngetoryksa. Póżniej Pazzi doskonale oddaje atmosferę intryg, matactw, knowań i duszącej, otaczającej Cezariona atmosfery zła. A na koniec to uczucie beznadziejności i samotności w samym Cezarionie. Istny majstersztyk literacki i wyjątkowo porywająca książka, której nie chce się odłożyć. 
Zakończenia historii nie ma. A w zasadzie jest, ale otwarte, co daje szansę na to, iż autor napisze kontynuację. 
Roberto Pazzi to (ur. 1946 r.) włoski pisarz, poeta, prozaik, dziennikarz, wielokrotnie odznaczany włoskimi nagrodami. W Polsce ukazała się dotychczas, wznowiona niedawno powieść "Konklawe", obnażającą tajemnice Watykanu.

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawie się zapowiada :). Chyba obie pozycje wpiszę na swoją listę... :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.