sobota, 11 kwietnia 2015

Razem będzie lepiej - Jojo Moyes

Wydawnictwo Między Słowami, Moja ocena 5,5/6
Wspaniała książka..jak każda inna autorstwa Jojo Moyes, którą miałam okazję czytać.
Licząca niewiele ponad 30-ci lat Jess, porzucona przez męża, który nie płaci alimentów, żyje z dnia na dzień, samotnie wychowuje swoja wybitnie uzdolnioną matematycznie córkę z zespołem Aspergera i 17-letniego nieprzystającego do świata, bardzo wrażliwego pasierba+ wszystko śliniącego, cudownie troskliwego psa Normana. Jess zarabia na życie sprzątając domy, biura. Ledwo wiąże koniec z końcem, je najtańsze jedzenie, sama szyje dzieciom ubrania, nie stać jej na buty więc wczesną wiosną chodzi w japonkach pocieszając się, że niedługo będzie ciepło i porządne buty są już jej niepotrzebne. Jess chociaż całe życie ma nie tylko pod górkę, ale pod wielgaśną górę, nigdy nie traci pogody ducha, chociaż czasami w nocy popłakuje w poduszkę. 
Moja kolekcja książek Jojo Moyes
Pewnego dnia okazuje się, że córka Jess ma szansę na stypendium i naukę w najbardziej prestiżowej szkole dla jajogłowych. Żeby zdobyć stypendium dziewczynka musi wziąć udział w olimpiadzie, która ma miejsce za kilka dni w innym mieście. Niby proste..trzeba dziecko zawieźć na konkurs. Proste owszem, gdy ma się pieniądze na przejazd, noclegi, jedzenie. Jess takich pieniędzy nie ma. W portfelu pusto, na stole piętrzą się niezapłacone rachunku, dom aż krzyczy o remont. Ale Jess się nie poddaje i rusza w podróż.Jednak dwie ulice dalej na drodze całej rodziny stają policja i pijany Ed geniusz komputerowy w opałach, u którego Jess sprząta. I wtedy się zaczyna. 
Nie, nie da się choćby jedno słowo więcej o treści napisać. Nic nie odda magii książki, która jest cudowna, poruszająca i niezwykle mądra. W trakcie lektury tyle samo razy popłakałam się, co pękałam ze śmiechu. Od lektury trudno było mi się oderwać. 
Książka pełna jest nie tylko pozytywnej energii, ale wręcz magii. Moyes tak manipuluje słowem i uczuciami czytelnika, że książkę wręcz się pochłania. A Jess i jej rodzinki nie sposób nie lubić. Tak mi ich było żal, że sama gdybym mogla sfinansowałabym im podróż:). 
Genialna książka o życiu, o tym co znaczy dobre serce i, że los może się odmienić w każdej chwili.
Gorąco zachęcam do lektury. Warto ku rozrywce, pokrzepieniu serca i chwili zadumy.  

2 komentarze:

  1. Biedna ta bohaterka, japonki wczesną wiosną, najtańsze jedzenie, chore dziecko... Żal mi jej i jej dzieci. Lubię książki o zmaganiu się z biedą i różnymi życiowymi problemami, więc będę pamiętała o tej. A autorki tej nie znam, to będzie moje pierwsze spotkanie z jej książkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka, to będzie moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale czuję, że się polubimy;)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.