czwartek, 9 lipca 2015

Lost and found - Zadie Smith

Wydawnictwo Znak, Moja ocena 5-/6
Opowiadania nie są najbardziej lubianą w Polsce formą literacką. Ja jednak od czasu do czasu lubię po nie sięgać. 
Lost and Found to niezbyt gruba książka zawierająca 3 opowiadania. Nie ma sensu ich streszczać. Każde z nich  jest inne, każde ma wielka historię, jest wspaniale napisane, ale...każdemu też wg. mnie brak zakończenia. Tzn. niby ono jest, ale w żadnym z tych trzech opowiadań  nie usatysfakcjonowało mnie ono. Po skończeniu lektury czułam się, jak ktoś komu nie pozwolono zobaczyć końcówki niezwykle wciągającego serialu, zakończenia, które było tuż tuż. Bez wątpienia każda z historii przedstawionych w tym mini tomiku ma ogromny potencjał. Mam nadzieję, iż autorka stworzy z nich kiedyś dłuższe lub krótsze powieści. 
Poza tym to doskonała literatura, w której znajdziemy sporo problemów aktualnych od wielu lat. Bohaterowie Zadie Smith borykają się z uprzedzeniami i w każdej możliwej kwestii- zawodowej, życiowej, rasowej, majątkowej, religijnej etc.Każda z opowieści przepełniona jest jakby smutkiem, stratą, a jednocześnie nadzieją, że coś się zmieni. 
Troje bohaterów, obcych dla siebie, absolutnie ich nic nie łączy. Jednak jak się okaże, maja ze sobą wiele wspólnego. Jestem przekonana, iż także wielu czytelników w postaciach stworzonych przez Zadie Smith odnajdzie choćby fragment siebie, swojego życia. 
Zachęcam do lektury.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.